Twit.pl
Białoruski przywódca Aleksandr Łukaszenko zasugerował, aby Kazachstan i inne, byłe kraje republik radzieckich mogły przystąpić do unii rosyjsko-białoruskiej, aby uzyskać dostęp do broni jądrowej. Zaznaczył jednak, że nie jest to oficjalna propozycja, a jego osobista opinia — napisał na swojej stronie internetowej gazeta „Kommiersant”. Mińsk i Moskwa podpisały w tym tygodniu dokumenty dotyczące rozmieszczenia rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi.
„Nie sądzę, żeby Tokajew w jakikolwiek sposób się tym martwił, ale jeśli tak, to nikt – i nawet ja – nie sprzeciwiam się Kazachstanowi i innym krajom, które mają tak bliskie stosunki, jak my z Federacją Rosyjską” – powiedział Łukaszenka w moskiewskim, kremlowskim programie telewizyjnym. „To jest korzystne dla wszystkich, a broń jądrowa będzie dla każdego kraju związkowego” – oświadczył.
Tokajew docenił żart Łukaszenki
Prezydent Kazachstanu Tokajew oświadczył, że jego kraj nie potrzebuje przyłączać się do Rosji i Białorusi, nie potrzebuje też broni jądrowej. Prezydent Kazachstanu odpowiedział na swojej oficjalnej stronie: „Doceniam jego żart…” „Myślę, że nie jest to konieczne, ponieważ istnieją przede wszystkim inne stowarzyszenia integracyjne – Euroazjatycka Unia Gospodarcza. Jeśli chodzi o broń jądrową, to jej nie potrzebujemy, ponieważ przystąpiliśmy do Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej i Układu o całkowitym zakazie prób jądrowych” – powiedział Tokajew. Podkreślił, że jego kraj pozostaje wierny zobowiązaniom wynikającym z tych dokumentów międzynarodowych.
Jednocześnie Tokajew dodał, że chciałby, aby współpraca w dużym regionie euroazjatyckim rozwijała się przede wszystkim w kierunku gospodarczym.
Podczas szczytu Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej (EAHU), który odbył się w zeszłym tygodniu na Kremlu, Tokajew, według mediów, zwrócił uwagę sojusznikom – Rosji i Białorusi, że oba kraje dzielą jedną broń nuklearną. Stwierdził też, że w polityce światowej pojawiło się wyjątkowe zjawisko, że dwa kraje tworzą jedno państwo, czyli unię, i że pozostali członkowie EAHU muszą wyjaśniać, jak dalej mają współpracować.
Kreml dzień później wyjaśnił, że unia, którą Rosja i Białoruś tworzą formalnie od 1999 roku, reprezentuje bardziej zaawansowaną formę integracji niż EAHU. Rzecznik Tokajewa, Rusłan Żeldibaj oświadczył następnie, że Kazachstan nie zamierza wchodzić w związki z innymi państwami, a integracja w ramach EAHU powinna mieć charakter wyłącznie ekonomiczny.
Mińsk i Moskwa podpisały w tym tygodniu dokumenty dotyczące rozmieszczenia niestrategicznej rosyjskiej broni jądrowej na Białorusi. Moskwa zastrzegła jednak, że broni jądrowej nie przekaże sojusznikowi, zachowa nad nią kontrolę, a także zdecyduje o jej ewentualnym użyciu. Łukaszenka twierdził, że „Rosja już zaczęła przekazywać broń”.
