Holandia może wysłać na Ukrainę myśliwce F-16 po przeszkoleniu pilotów. Informuje o tym Bloomberg, powołując się na własne źródła.
Zaznaczono, że Holandia ma w służbie 42 myśliwce F-16, z czego 24 są obecnie w użyciu przez armię holenderską i które mogą zostać wysłane na Ukrainę dopiero w połowie 2024 roku. Tuzin z pozostałych 18 samolotów miał zostać sprzedany Draken International, ale rząd holenderski opóźnił przekazanie samolotów w grudniu bez wyjaśnienia, powołując się na tajemnicę handlową.
„Chociaż ostateczna decyzja w sprawie rozmieszczenia nie została jeszcze podjęta, Ukraina może otrzymać część samolotów na sprzedaż lub część z 24 samolotów będących obecnie w służbie w przyszłym roku, w zależności od harmonogramu szkoleń” – czytamy w publikacji.
Holandia podobno utrzymuje zdatność do lotu wszystkich swoich F-16 poprzez rutynową obsługę techniczną.
Według rzecznika prasowego Ministerstwa Obrony Holandii rząd rozważy ewentualne dostawy F-16 na Ukrainę w późniejszym terminie. Obecnie priorytetem jest szkolenie pilotów.
Jednocześnie Holandia wraz z Danią prowadzą koalicję na rzecz szkolenia ukraińskich pilotów przy wsparciu Wielkiej Brytanii i Belgii.
Jak pisze Bloomberg, pomimo gotowości rządu holenderskiego do jak najszybszej pomocy we wzmocnieniu ukraińskiej obrony powietrznej, szkolenie pilotów, planowanie rozmieszczenia i logistyka mogą zająć wiele miesięcy.
Od początku wojny Holandia przekazała Ukrainie ok. 1,6 mld euro pomocy wojskowej.
Wcześniej doradca ministra obrony Ukrainy Jurij Sak powiedział, że Holandia może stać się pierwszym krajem , który przekaże Ukrainie myśliwce F-16.
Przypomnijmy, że Holandia przeznaczy 260 mln euro na zakup amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm dla Ukrainy.